
Historia
uzdrowiska |
XII
MIEDZYNARODOWY FESTIWAL TEATRÓW ULICZNYCH
XII DOLNOSLASKI FESTIWAL ZUPY
JEDLINA-ZDRÓJ, 05-10 LIPCA 2004 ROKU
"Niemozliwe
zamienic w mozliwe, w swieto, które niesie radosc"
|
Bardzo
sie cieszymy, ze w biezacym numerze biuletynu dzieki Panstwa pomocy
zamieszczamy ciekawe informacje z zakresu imprez kulturalnych odbywajacych
sie od wielu lat w gminach uzdrowiskowych. Tym razem zapraszamy
do Jedliny-Zdroju, która w lipcu goscila najwspanialsze gwiazdy
sceny teatralnej, przemieniajac uzdrowisko w wyjatkowe widowisko.
|
Festiwalowe
poczatki
Idea organizacji Miedzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych
w Jedlinie Zdroju narodzila sie w 1992 r. Wówczas burmistrz
Leszek Orpel nawiazal wspólprace z dyrektorem jeleniogórskiego
festiwalu Krzysztofem Dubielem.
Trzynascie lat temu na ulicach naszego miasta pojawili sie pierwsi
aktorzy, pierwsze zespoly teatralne. Wzbudzali zdziwienie, strach,
ciekawosc, wyzwalali w mieszkancach emocje. Dla aktorów ulica
byla wyzwaniem i przygoda, dla ludzi stala sie miejscem magicznym,
miejscem spotkan ze sztuka, której dotychczas nie znali.
Uczyli sie rozumiec gesty, ruch, odczytywac przeslanie wyrazane
poprzez taniec i muzyke. Mieszkancy calymi rodzinami przychodzili
na spektakle. Organizatorzy z wielka przyjemnoscia i satysfakcja
obserwowali rozesmiane, szczesliwe twarze dzieci i doroslych, na
których malowala sie ciekawosc, atmosfera oczekiwania, niespodzianki
pelne skupienia i uwagi reakcje, wybuchy huraganowego smiechu napelnialy
radoscia cale otoczenie i niejednokrotnie trwaly do póznych
godzin nocnych. Poprzedzaly je barwne parady szczudlarzy, clownów,
przebieranców, za którymi ciagnal tlum ciekawskich.
Tak zaczynalo festiwalowe zycie nasze uzdrowisko i tak jest do dzisiaj,
z jednym wyjatkiem... co rok przybywa widzów, wielbicieli
teatrów ulicznych.Warto podkreslic, ze widzowie teatrów
ulicznych stanowia najwieksza widownie teatralna swiata, zas jej
masowosc to niezwykla zaleta imprezy. Festiwal komentowany jest
przez media, szeroko opisywany w prasie, obecni sa widzowie zagraniczni.
Uliczne spektakle teatralne charakteryzuje zróznicowany poziom
artystyczny, ale wiele z nich posiada znakomite walory estetyczne.
Spektakle grane w plenerach o róznych porach dnia staja sie
bardzo widowiskowe. I to wlasnie sprawia, ze przechodzien zatrzymuje
sie, zainteresuje, obejrzy i przyjdzie raz jeszcze... by stac sie
stalym bywalcem festiwalu.
Festiwal
ma przede wszystkim artystyczny i spoleczny wymiar promocji uzdrowiska
oraz regionu. Przez te lata wrósl w pejzaz naszego powiatu,
jest oczekiwany,od pierwszego dnia w miescie panuje atmosfera swieta.
Mozna powiedziec, ze wychowalismy widownie teatru ulicznego. Ludzie
zywo reaguja na to, co dzieje sie na ulicy. Teatr ma za zadanie
dac ludziom usmiech i szczescie, ma pozwolic im zatrzymac sie na
chwile i pomyslec.Od ubieglego roku na zakonczenie Miedzynarodowego
Festiwalu Teatrów Ulicznych organizujemy Dolnoslaski Festiwal
Zupy. Impreze wymyslili Francuzi. Leopold Wojtan i czlonkowie Towarzystwa
Attacafa. Pierwszy raz festiwal zorganizowali trzy lata temu w Lille,
w dzielnicy Wazemmes. Z Lille do Polski, do Krakowa, pomysl przywiózl
Leopold Wojtan i Teatr KTO Jerzego Zonia., który zorganizowal
wielkie swieto Zupy w Krakowie.
Na Dolny Slask, za zgoda Towarzystwa Attacafa wprowadzil na zakonczenie
Miedzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych w Jedlinie Zdroju,
jego wieloletni dyrektorKrzysztof Dubiel. |
Tegoroczne
uroczystosci
Jedlina Zdrój
jest jedynym malym miastem w Polsce, gdzie tradycja teatrów
ulicznych trwa nieprzerwanie od 12 lat. Dla mieszkanców to
prawdziwe swieto. Impreza ma coraz wiecej stalych widzów,
a miasto zyskalo dobra marke jako przyjazne dla artystów.Przedstawienia
w parku zdrojowym gromadzily tlumy mieszkanców miasta, kuracjuszy
i osób przyjezdnych. Jak
bylo? Tak rozpoczyna sie artykul w „Tygodniku Walbrzyskim”
autorstwa Krzysztofa Buzialkowskiego: „Jesli ktokolwiek przestraszyl
sie zlej pogody, to nie tylko, ze pomylil sie, ale wiele stracil
nie ogladajac chocby jednego przedstawienia sposród dziewieciu,
które przez caly miniony tydzien mozna bylo obejrzec w Jedlinie
Zdroju podczas Miedzynarodowego Festiwalu Teatrów Ulicznych.”
Festiwal otworzyl teatr FETA.
Teatr na specjalne okolicznosci, który uraczyl kilkutysieczna
widownie legendarna opowiescia z dawnych dziejów Gdanska.
Historia dotyczy jednego z najbardziej charakterystycznych gdanskich
zabytków - Studni Neptuna. Codziennie odbywaly sie plenerowe
przestawienia dla doroslych i dzieci oraz projekcje atrakcyjnych
filmów w kinie letnim. Najwiecej sensacji wzbudzily wystepy
teatrów z Ukrainy, tj. teatru Woskriesiennia oraz teatru
KET z Kijowa, który przedstawil spektakl „Pomiedzy
niebem, a ziemia” ukazujacy los ludzi zyjacych w systemie
totalitarnym. Wsród grup teatralnych nie zabraklo stalych
bywalców festiwalu, np. zawsze oczekiwanego Pinezki z programem
dla dzieci, teatru ASK czy tez teatru Continuo z Czech.
W
sobote - 10 lipca odbyl sie II Dolnoslaski Festiwal Zupy. W tym
roku do rywalizacji przystapilo 19 ekip startujacych w dwóch
kategoriach: profesjonalistów reprezentujacych restauracje
i puby, agroturystów oraz osób indywidualnych. Jury
zlozone ze znakomitych szefów kuchni (zawodowych jurorów)
oraz dziennikarzy i smakoszy przez kilka godzin degustowalo najrózniejsze
zupy. Natomiast publicznosc miala mozliwosc skosztowania wszystkich
przygotowanych na konkurs specjalów, bowiem zupy byly serwowane
bezplatnie. Zupe
warzywno – karotkowa „Charlotta” (poza konkursem)
gotowal takze burmistrz Leszek Orpel. W kategorii restauratorzy
I miejsce i nagrode „Tygodnika Walbrzyskiego” - wczasy
w Port Grimaud - otrzymala „Karczma nad Potokiem” z
Michalkowej za kwasnice. W kategorii kucharze indywidualni I miejsce
i nagrode - wczasy w Chorwacji ufundowane przez Organizacje Uslug
Turystycznych Pana Zbigniewa Górnickiego z Jedliny Zdroju
- profesjonalne jury przyznalo Jerzemu Rodakowi z Michalkowej za
zupe grzybowa chlopska. Na zakonczenie festiwalu wystapil goraco
przyjety przez kilkutysieczna publicznosc kabaret PAKA, odbyly sie
koncerty zespolów muzycznych.
|
Podajemy
przepis na zupe przygotowana przez Burmistrza Miasta:
Zupa warzywno-karotkowa „Charlotta” |
Sklad:
Woda jedlinska Charlotta (bez babelków), marchew karotka
extra z targu przy Piastowskiej, wloszczyzna z pola Sosnowskiego,
kura nie
za stara, maslo koniecznie polskie, smietana kwasna, sól,
pieprz, przyprawa
kuracyjna (miedzynarodowa tajemnica goscia z Jarocina), dwie butelki
powietrza
do nabycia po 6 zl w Centrum Kultury
Jak?
Wszystko to bardzo proste (byle dodac troszeczke duszy). Przygotowywac
wedlug standardu Marty Norkowskiej z 1904 roku. |
Autor:
Krystyna Szemiel
Urzad Miasta Jedlina-Zdrój
|